Login

Lost your password?
Don't have an account? Sign Up

Tiguar & MARTA GORĄCA CAMP COLUMNA MEDICA 10-12.09.21

 
Ten Camp rozpoczął kolejny wspaniały i intensywny sezon campowy po wakacyjnej przerwie. 
Stęsknione i spragnione fantastycznych zajęć, wysiłku w najlepszym wydaniu, ale przede wszystkim spotkania w cudownym babskim gronie, ruszyłyśmy do Kolumny niedaleko Łodzi, gdzie mieści się jeden z naszych ulubionych hoteli COLUMNA MEDICA.

WIELKIE OTWARCIE

Camp zaczął się w piątek. Dziewczyny dojechały na czas, a nawet były już wcześniej, by móc skorzystać z hotelowego spa, wellness i masaży. Pogoda jak na zamówienie! Piękne słońce przebijające się przez drzewa otaczające hotel.

O godzinie 16:00 ruszyły pierwsze zajęcia i jak zawsze na otwarcie był to BOOT CAMP. Oczywiście musiałyśmy wykorzystać piękną pogodę, zabrałam Dziewczyny na zewnątrz. Z zaciekawieniem podglądały, jak rozkładamy sprzęt, „Co tam się dzieje?” pytały. 
Otóż firma ekspertfitness.com zadbała o niespodzianki w postaci różnorodnego sprzętu na CAMP. 

MARTA GORĄCA & TIGUAR

Przywieźliśmy sztangi, piłki lekarskie, slam ball, kettle, power bands, rollery, liny, skakanki… Wyglądało to dosyć groźnie, ale Dziewczyny były zachwycone!

Z marką tiguar współpracuję od samego początku jej istnienia. Jest top marka sprzętowa, która wyposaża większość klubów fitness w Polsce i jest nieodłącznym Partnerem moich CAMPów, co bardzo mnie cieszy.

NOWOŚCI NA CAMPie

Oczywiście, że do treningu potrzebujesz przede wszystkim swojego ciała, które samo w sobie stanowić może narzędzie treningowe. Ale… CAMPy są po to, by stawiać kolejne wyzwania, zaskakiwać, urozmaicać Twoje treningi, pokazywać nowe rozwiązania i rozwijać Twoje wzorce ruchowe. To też czas, abyś poznała nowe formy, treningi, by wiedzieć co lubisz, a czego nie lubisz. 
 

SPRZĘT OKAZAŁ SIĘ WSPANIAŁĄ ATRAKCJĄ

Największe zainteresowanie, a jednocześnie stanowiły spore wyzwanie piłki sllam ball. Ja je uwielbiam za ich funkcjonalność i całą masę możliwości wykorzystania. Oprócz tych piłek przyjechały z nami piłki lekarskie, które mają uszy i można je wygodnie złapać. Oj sporo śmiechu było podczas ćwiczeń z nimi. Ale najlepsza zabawa była, gdy Dziewczyny połączone w pary miały do zrobienia takie ćwiczenie z power bandami, że jedna w tej gumie biegnie, a druga stanowi opór. Ojej, co tam się działo!

Jak widzisz łączymy przyjemne z pożytecznym. Podczas treningu BOOT CAMP Dziewczyny pracują w grupach, w których już od samego początku jest silna integracja i masa śmiechu. Co One potrafią tam wymyślać! Tego się nie da nawet opowiedzieć.

TIGUAR NA STAŁE ZAGOŚCIŁ NA CAMPach

Zapewniam Was, że sprzęt marki https://tiguarfitness.com/pl/ będzie z nami na CAMPach. Najbliższy CAMP, na którym z pomocą tego sprzętu będziemy realizować program treningowy jest w październiku: https://martagoraca.pl/produkt/camp-metamorfoza-5-dni/
Jeśli potrzebujesz konkretnych narzędzi, planu działania i chcesz zawalczyć o siebie, to ten wyjazd jest właśnie dla Ciebie. To nowość w ofercie i mam co do tego CAMPa ambitne plany, więc szykujcie się! Czekam na zgłoszenia. 

NIEZAPOMNIANY CAMP

 
CAMP w Columna Medica wzbudził ogromne zainteresowanie i statystyki oglądalności poszły nagle w górę, co mnie bardzo cieszy, bo wierzę, że w końcu i Ty zjawisz się na moim wyjeździe. Widzę, jak lubicie oglądać to, co dzieje się na takim wyjeździe. Ale uwierzcie mi, tego trzeba doświadczyć. 
Często dostaję pytania: „Czy ja sobie poradzę?”. Moja odpowiedź jest jedna: TAK. Uwierz mi, że czas na CAMPie płynie zupełnie inaczej, a na treningach dostajesz siły z kosmosu. To jest coś bez nazwy, jak to kiedyś ktoś ładnie opisał. Każdy trening dostosowujesz do swoich możliwości, przedstawiana jest wersja podstawowa ćwiczenia i zaawansowana. 
Poza tym, moja Kochaneczko, te Campy nie są dla zawodowych sportowców. Tylko dla każdej z nas, która chce aktywa ie spędzić czas, poznać fajne Kobiety, z którymi można porozmawiać na przeróżne tematy, odpocząć i zrobić coś dobrego dla siebie. Także nie zastanawiaj się, czy dasz radę, tylko bukuj miejsce na kolejny wyjazd.

A tymczasem zostawiam relację w postaci pięknych zdjęć od Ewy Żylińskiej z naszych treningów. Na pewno będziemy do nich często wracać, wspominając ten czas.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*