Login

Lost your password?
Don't have an account? Sign Up

MOONHOLI w Toskanii

Toskania skradła moje serce od pierwszego wejrzenia. Znalazłam tam swoje miejsce i jak myślę sobie o tym, gdzie mogłabym mieszkać, pić kawę, trenować w nieskończoność, to właśnie tam!

Lubię wracać, lubię poznawać.

Od zawsze miałam tak, że uwielbiałam wracać do miejsc, które pokochałam. Ale oczywiście pragnę poznawać też nowe. I zawsze, kiedy je odkrywam, myślę sobie… Ale piękny kadr do nagrania treningu! Tak, tak… Pewnie większość ludzi myśli w takich momentach coś zupełnie innego. A ja odkąd przeniosłam moje treningi do świata online, szukam inspirujących miejsc do ich nagrywania. O Toskanii marzyłam od dawna. Dokładnie wyobrażałam sobie siebie tam, w myślach układałam element po elemencie, jak najpiękniejszą układankę. I nie zawiodła mnie. Chciałam wykorzystać tam każdy moment i nie ważne, jak długo byśmy tam byli, wciąż byłoby mało. Dlatego już planuję tam powrót.

image00001

Wakacje po mojemu.

 
Toskanię odwiedziliśmy przy okazji naszej podróży Camperem, o której pisałam tutaj (https://martagoraca.pl/camper-summer-trip-cz-1-planowanie-podrozy-krok-po-kroku/). Jedni zabierają ze sobą w podróż różnego rodzaju gadżety, ja w każdą podróż zabieram sprzęt treningowy. Zawsze jest to mata, trx, gumy treningowe, itp. Tym razem miałam ze sobą troszkę więcej, bo przecież bagażnik pomieściłby połowę mojego studia. Oczywiście nie wszystko zostało wykorzystane w tym miejscu. Bo dla mnie Toskania stworzona jest do treningu body & mind. Przynajmniej ja tak czułam. Potrzebowałam tam oddechu, bycia ze sobą pośród tych widoków i tej przestrzeni. Tam aż chce się wstać wcześnie rano i po prostu patrzeć w nieskończoność przed siebie. 

Dlatego, kiedy myślę o Toskanii, widzę moją piękną matę moonholi (https://moonholi.com/?gclid=Cj0KCQjwkIGKBhCxARIsAINMioJtG8UtY18ISoT4EKyYHrrFJwJI5tFuhAdMcwxMrmm9jOBmg4FJShwaAm1xEALw_wcB) , pało santo i szałwię. Tak zaczynałam tam dzień! Medytacja wdzięczności, wizualizacje, do których dodawałam odrobinę swojego czary mary rozpalając pało santo. Bycie tu i teraz. Kiedy wszyscy jeszcze śpią, a ja mogę podziwiać i doświadczać mój ulubiony moment dnia, czego śpiochy nigdy nie zobaczą. Poranek, to zdecydowanie mój czas, nie ważne gdzie jestem. 

image00001

Od zawsze powtarzam, że inspirują mnie ludzie oraz miejsca. Wykorzystałam ten czas, aby nagrać dla Was kilka treningów i inspiracji z ćwiczeniami do wykorzystania na każdy dzień, które możecie znaleźć na moim IG oraz na platformie online. Mnie samej przyjemnie będzie wracać do tych materiałów i choć na chwilkę przenieść się z powrotem w to miejsce.

image00001

Radość z nagrywania.

Ogromną radość sprawia mi nagrywanie materiałów w takich miejscach, a maty moonholi idealnie uzupełniają każdy obrazek. To najpiękniejsze maty, na jakich miałam przyjemność ćwiczyć i zabieram je ze sobą wszędzie. Czasem kilka, dobierając odpowiednią do krajobrazu, stroju, czy treningu, jaki chcę nagrać. 
 
Dzięki temu moje nagrania są unikatowe, wyjątkowe, a Wy macie dodatkową przyjemność 
z takiego treningu. 
image00001
Oprócz mat, do Toskanii zabrałam również całą linię ciuchów tej marki, z kolekcją zapoznać możecie się tutaj https://moonholi.com/kategoria/ubrania-do-jogi
 
Ciekawe, którą matę zabiorę ze sobą w kolejną podróż. A Ty masz już swoją ulubioną?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*