MARTA GORĄCA FIT CAMP 11-13.09 W COLUMNA MEDICA HOTEL & SPA
Na początku organizowałam dwa takie wyjazdy w roku: ACTIVE SUMMER oraz ACTIVE WINTER. Były to tygodniowe wyjazdy. Po drodze pojawił się wyjazd ACTIVE 50+ i kilka krótszych. Miałam kilka swoich miejsc, do których zabierałam grupy. Wyobraźcie sobie, że na te pierwsze wyjazdy wynajmowałam autokar! To było naprawdę coś na tamten czas. W tych latach nie miało miejsca nic takiego i pomysł na „aktywne wakacje” był naprawdę fajną opcją dla ludzi. Kto ze mną jeździł? Głównie moje Klientki z fitness clubu, które przychodziły na zajęcia oraz ich koleżanki. Później to już była poczta pantoflowa.
Taki wyjazd to było połączenie przyjemności z aktywnością. Bardzo bogaty i obfity grafik zajęć ze wszystkimi nowościami na rynku fitness. Za każdym razem zabierałam ze sobą całą masę sprzętu fitness od stepów, dużych piłek poprzez sztangi, piłki lekarskie na matach i hantlach kończąc. Nie było roku bez tych wyjazdów, a ich Uczestnicy żyli „ Od Summera do Wintera”, czekając na kolejny taki czas.
Przygotowania do Camp’a.
I oczywiście regularny kontakt z Uczestniczkami, budowanie napięcia, zdradzanie krok po kroku tego, co będzie się działo i przygotowywanie Ich na ten czas. To ostatnie zadania sprawia mi największą radość. Bo to kontakt z ludźmi, z Dziewczynami, z którymi za chwilkę spędzę magiczny czas. Za każdym razem zależy mi , by i One cieszyły się nim jak najdłużej. W dniu przyjazdu w pokojach czekają na Nie Prezenty. Nie wszystkie, bo lubię dawkować i zaskakiwać przez całe 3 dni. Na ostatnim Camp’ie to było wyzwanie, ponad 40 uczestniczek i całe mnóstwo pokoi do obskoczenia. Na szczęście miałam najlepsze Pomocniczki na świecie, które zgłosiły się na Ochotnika. Ewa, Michalina, Kasia, dziękuję! A przy okazji, ile się naśmiałyśmy.
Początek na Camp’ie.
Piątek na Camp’ie.
Po tym treningu był oczywiście BODYART. Trening, którym pragnę dzielić się ze światem, wszystkimi, z którymi mam przyjemność pracować. Ten trening idealnie równoważy energię i pokazuje, jak inaczej można zmęczyć ciało, a przy tym odprężyć głowę. Camp to zawsze wyjątkowy czas, podczas którego każda Kobieta ma czas dla siebie, ze sobą. Ma okazję, aby zaopiekować się nie wszystkimi dookoła, a właśnie sobą i zrobić coś z myślą tylko o sobie. Podczas tego treningu przychodzi odpuszczenie, którego każda z nas potrzebuje. Myślę, że przenosi nas to w inny wymiar pracy ze sobą, dystansuje. Dla mnie jest to taka klamra spinająca i podsumowująca czas na CAMP’ie.
Pierwszego dnia wieczorem zawsze się integrujemy. W Columnie mamy do tego idealną przestrzeń. Rozmowy, winko, tańce. Było idealnie!
Sobota na Camp’ie.
Póżniej cała grupa Dziewczyn podzielona była na dwie mniejsze, z racji sporej ilości Uczestniczek. Jedna grupa zaczęła zajęcia zaraz po śniadaniu, druga w tym czasie miała spa, relaks, basen i wellness. Około 14 spotkałyśmy się na wspólnych dwóch krótszych treningach, a póżniej była zamiana.
W niedzielę też miałyśmy treningi. Poranny rozruch oczywiście, a później nie mogło zabraknąć BOOT CAMP’a i BODYART na pożegnanie. Około 14 opuściłyśmy hotel w dobrych nastrojach, z uśmiechem na twarzy. Z troszkę obolałym ciałem, ale na maksa zregenerowaną głową. Z masą dobrej energii, motywacji do działania.
Co wyjątkowego jest w tych CAMP’ach?
I to jest idealne podsumowanie tego, czym te wyjazdy są dzisiaj. Przede wszystkim kierowane są do Kobiet, bo te powinny być dla siebie dobre, pomagać sobie, inspirować się i podziwiać. Kobiety mają niesamowitą koc i energię, którą poznaję na różnych przestrzeniach, obserwuję, uczę się i cenię jak nie wiem co!
Kolejny wujazd już 23-25 października. Również w Columna Medica. To miejsce sprzyja aktywnemu wypoczynkowi. Ale wybieram różne miejsca. Zależy mi, aby miejsca, do których się wybieramy spełniały oczekiwania tych najbardziej wymagających, sprzyjały dobrej atmosferze, pozwoliły się Wam zrelaksować, a mnie jeszcze bardziej o Was zadbać.
Mam nadzieję, że przekonałam te z Was, które się wahały, czy pojechać. A jeśli potrzebujesz więcej argumentów, zajrzyj na mój Instagram. Tam w relacjach wyróżnionych znajdziesz te z Camp’ów.
Jeśli Cię przekonałam, udostępnij ten wpis. Być może znajdzie się więcej Kobiet, które szukają właśnie czegoś takiego dla siebie.
Czy jest jakiś wolny termin gdzie bilety sa nie wyprzedane?
Na wszystkie Campy, są wolne miejsca, zapraszamy.